najwięcej problemu, nic więc dziwnego, że wylądował tam wampir od buntu. Teraz jednak jest taką sobą wyspą jak reszta. Wyspą na, którą trafiają złapane przez wojsko nadnaturalne istoty.
Strony
▼
Fabuła
Nadnaturalne istoty żyją razem z ludźmi od dawien dawna, jednak ludzie stosunkowo niedawno zdali sobie z tego sprawę. Z początku wywołało to panikę, bo jak wiadomo nie wszystkie rasy są przyjazne, a niektóre stanowią zagrożenie dla ludzi. Jednak nie wszyscy ludzie są normalni, niektórzy są szaleńcami, którzy zamiast panikować jak reszta postanawiają badać owe stworzenia, jak robi się to ze zwierzętami. Zaczęły więc powstawać laboratoria, w których specjalnie wyszkoleni naukowcy mieli przeprowadzać badania i eksperymenty na nadnaturalnych istotach. Wszystkiego panowali specjalnie wyszkoleni żołnierze, którzy przy okazji łapali stworzenia do badań. Na początku wszystko było dobrze, co prawda stworzenia z początku się opierały, jednak z biegiem czasu zezwoliły w spokoju na badania. A co najmniej ludziom wydawało się, że wszystko jest dobrze. W jednym z takich laboratoriów był zamknięty wampir, bardzo ceniący sobie wolność i możliwość przypatrywania się ludziom, tak więc bardzo nie spodobał mu się fakt zostania złapanym i zamknięcia w pokoju z jednym małym okienkiem. Nie miał zamiaru poddać się jak inne złapane istoty, dlatego wzniecił mały bunt, który był wielką porażką dla naukowców. Wiele osób straciło wtedy życie, a badania nadnaturalnych weszły na kompletnie inny poziom. Wiadome było, że stworzenia nie odzyskają pełnej wolności idąc jednak na kompromis, zaczęto tworzyć specjalne wyspy, gdzie istoty mogły swobodnie chodzić, co jakiś czas będąc badane. Każda taka wyspa nazywa się inaczej i żyje własnym życiem. Nasza o nazwie Midoriiro pierwotnie była dla tych sprawiających
najwięcej problemu, nic więc dziwnego, że wylądował tam wampir od buntu. Teraz jednak jest taką sobą wyspą jak reszta. Wyspą na, którą trafiają złapane przez wojsko nadnaturalne istoty.
najwięcej problemu, nic więc dziwnego, że wylądował tam wampir od buntu. Teraz jednak jest taką sobą wyspą jak reszta. Wyspą na, którą trafiają złapane przez wojsko nadnaturalne istoty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz